czwartek, 15 października 2015

Gdzie diabeł nie może, tam Koty pośle


Należy się wam kilka słów przeprosin za to, że całkowicie zapomniałyśmy o istnieniu bloga. (Wcale nie zapomniałyśmy, tylko adaptacja w nowych szkołach i natłok zajęć nie pozwoliły nam na zbyt duże udzielanie się. Wcześniej się spotykaliśmy codziennie, więc dyskusje na temat postów prowadziłyśmy non stop. Teraz tylko piszemy na fejsiku, a jak już się spotkamy to jest święto. Ale w sumie głupie wytłumaczenie. Trzymajmy się wersji, ze zapomniałyśmy o blogu). Jest nam z tego powodu bardzo głupio, ale mamy nadzieję, że nas zrozumiecie. 
Nie wiedziałyśmy, że liceum będzie tak bardzo wyczerpujące. Ledwo mamy czas na odrabianie lekcji, a co dopiero na pisanie postów. O Dużej nawet nie wspominam. Jej się już nawet nie chce włączyć komputera po treningach. (Yeah! Ktoś o mnie wspomniał! Ale i tak mam focha, nie będę tłumaczyć dlaczego, bo jestem obrażona Xd Ale tak zupełnie na serio, to nie mam siły po treningach wejść po schodach do domu, a co dopiero ruszyć tyłek do komputera).

Sama nauka nie jest taka zła, ale codzienne dojazdy potrafią człowiek dobić... Wstajesz - ciemno, wracasz - ciemno. Nie wspominam już nawet o Dużej: kiedy ja wstaję ona wysyła mi snapy z przystanku (godzina 5.45 dla dociekliwych).
W dodatku często ogarnia nas brak weny. Po prostu nie mamy pojęcia o czym pisać. A jeśli uda mam się coś wymyślić, to nie potrafimy sklecić nawet kilku zdań. (Tak w sumie to może byśmy nawet miały parę pomysłów, ale nie chcemy pisać tak "z dupy". Chcemy być perfekcyjne i po naszemu porządnie dopracować każdy post z osobna!)
Dlatego mamy dla was propozycję. Zostawiajcie nam w komentarzach propozycje tematów, bo czasem stanie się to dla nas inspiracją. Poza tym, cieszymy się z każdego komentarza, jak idiotki. (Udawajmy, ze to dla nas norma i takie przyziemne sprawy wcale nas nie ruszają. Nikt nie musi wiedzieć, że każda z nas ma osikane spodnie ze szczęścia i uśmiechniętą mordkę przez resztę dnia). A może macie do nas jakieś pytania? Z chęcią odpowiemy na wszystkie, nawet te głupie.
Zwłaszcza te głupie! Głupoty to nasza specjalność.
Zdaję sobie z tego sprawę, że pewnie połowa osób nie dotarła do tego momentu, bo przynudzam (na szczęście Duża ratuje sytuację), ale czasem takie posty są potrzebne do zmotywowania się do dalszej pracy. Przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo. 
Wracając do pytań. W najbliższym czasie dokończymy chociaż jeden TAG czy inną rzecz w tym rodzaju. Obiecuję na wszystkie notatki z mojego pamiętnika. W przyszłym tygodniu (MOŻE) ukaże się post z odpowiedziami.
W najbliższym czasie pojawią się także posty na temat seriali, ponieważ jesień jest porą na zamulanie pod kocykiem z laptopkiem i kubkiem kakao/kawy/herbaty/denaturatu (odpowiednie podkreślić).
Na sam koniec, aby umilić wam czekanie na kolejnego posta, wrzucamy piosenkę, którą chyba każdy już zna, a jeśli nie, to pozna, I będzie za wami chodzić dniami i nocami. Jeszcze bardziej niż reklama Media Expert! Efekt gwarantowany!
Należy dodać, że w przeciwieństwie do Eweliny Lisowskiej, Bóg bawiący się z orkami (orki to takie pandy) nie jest irytujący!



Post w całości (prawie) pisany przez Agę z dopiskami Dużej (kursywa) i Fey (pogrubienie).

3 komentarze:

  1. Załóżcie pieluszki!
    Będę komentować!!!


    Oj, liceum jest strasznie wyczerpujące ;-;
    Ja żałuje, że nie poszłam do technikum albo zawodówki ;-; No cokolwiek, tylko nie liceum ;-;

    Dojazdy... jeżeli trafię do piekła to z jednego kotła do drugiego będę musiała dojeżdżać ;-;
    Też tak mam. Wyjeżdżam ciemno, wracam jeszcze ciemniej. Masakra ;-;

    Iii... JEZUS MARIA!!!1 G.F. Darwin to żyyyyyyycie!!! :3
    Pozdrawiam kotyyyyyyyyyyyyyszki!

    czarny-kotyszek.blogspot.com

    Ej ej znajdzie się gdzieś dla mnie miejsce w kartonie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, każdy musi czasem ponarzekać, tak jest lepiej
    i faktycznie może to zmotywować. Nikt nie mówił ze będzie łatwo,
    ale na pewno warto :) ja skończyłam technikum, co bardzo mnie
    cieszy bo pomimo czterech lat wygłupów, zabawy i grania na lekcjach
    w karty albo państwa miasta zdałam maturę :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Spoko, ja byłam nastawiona: "jej, druga klasa, mniej przedmiotów, brak geografii, czego chcieć więcej?". Otóż nie, przekonałam się na własnej skórze, że rozszerzona biologia i chemia ssą tak bardzo. Także polecam, też jestem humanistką zamkniętą na tym strasznym rozszerzeniu ;*
    Jeju, nie zazdroszczę takiego porannego wstawania :( Ja jak mam na 7;30 to nie jestem wstanie wstać przed 6.45! (Tak, to na pewno tylko dlatego, ze jest ciemno...)
    Trzymam za was kciuki dziewczyny! W tematach wam nie pomogę, bo sama siedzę na biologii i zamiast czytać o chorobach wywołanych przez protisty, głowię się nad tym o czym mogłabym napisać :( Fajnie, że wróciłyście, zmotywowałyście mnie tysiąc! (Nie tylko dlatego fajnie, to po prostu dla egoistycznej mnie dodatkowy plus).

    OdpowiedzUsuń