niedziela, 21 czerwca 2015

Co może sprawić, że życie książkoholika stanie się prostsze?

Chyba każdy porządny maniak książek w końcu zaczyna się gubić w "świecie literatury".
Nie raz i nie dwa zakładałam zeszyty, teczki itd. z tytułami książek, które przeczytałam bądź mam zamiar przeczytać. Niestety nie szło mi z tym dobrze. Pewnego dnia przemiła pani w bibliotece powiedziała mi o pewnej stronce (zabijcie mnie, nie pamiętam tytułu), na której można było dodawać recenzje i porządkować księgozbiory. Ale czegoś mi tam brakowało. Postanowiłam więc poszukać czegoś, co zapchałoby tą dużą dziurę.
I tak trafiłam na Lubimy Czytać. Moje życie stało się wtedy o niebo łatwiejsze :P I, tak, zdaję sobie sprawę, że ten post wygląda tak, jakby mi za niego zapłacili. Niestety nie dostałam nawet złamanego grosza.
Co mogę jeszcze powiedzieć? Przepraszam, napisać. Oczywiście każda z nas ma tam konto, które możecie na bieżąco obserwować. Nie wiem jak reszta Kotek, ale ja aktualizuję swoje konto cały czas. All day, all night... No może nie dosłownie, ale... 
Tutaj, albo pod postem, macie linki do naszych kont:
  • Aga (czyli ja, jakby ktoś jeszcze nie wiedział xD)
  • Duża
  • Fey 
Wielkie dzięki, Fey, za przypomnienie, co to była za stronka xDD Biblionetka. Wcześniej nie potrafiłam sobie przypomnieć :P 
A więc, Biblionetka była spoko, ale jednak nie w moim guście. Dostałam nawet kod, który robił ze mnie V.I.Pa, ale przypomniałam sobie dzień przed końcem ważności. To był taki ból...
No dobrze, teraz następuje ta część, w której swoją niesamowitą siłą perswazji próbuję przekonać was do komentowania! A więc: jakie książki lubicie czytać? Co rozbawiło, albo wzruszyło was do łez? Albo po czym nie mogłyście spać przez tydzień, bo zakończenie zmiażdżyło was całkowicie? 

5 komentarzy:

  1. "Lubimy czytać" jest tak wspaniałym wynalazkiem, że aż trudno uwierzyć, iż ktoś miał łeb, aby wymyślić coś tak pomocnego.

    Co do książek jakie lubię czytać, to nie mam ograniczeń, ale fantasy cenię najbardziej.
    Pamiętam taką jedną książkę, ale nie wiem do jakiego gatunku ją zaliczyć. W każdym razie napisał ją wokalista Iron Maiden. Nosi tytuł "Przygody Lorda Ślizgacza" i jest najbardziej popapraną historią, jaką kiedykolwiek czytałam. Lecz nie zmienia to faktu, że i tak takie lubię, zawłaszcza gdy doprowadzają mnie do napadu śmiechu. Nieco obrzydliwa, ale przez długi czas siedziały mi w głowie poszczególne sytuacje z tej książki.

    melomol.blgospot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze raz ja.
      Nominowałam Was do Liebster Blog Award. Więcej na blogu: http://melomol.blogspot.com/2015/06/liebster-blog-award.html :)

      Usuń
  2. Kiedyś nazwałabym się fanką fantasy, ale teraz czytam to co mnie porwie. Często też nie czytam książek do końca, zaczynam i odkładam na bok z zamiarem przeczytania jej kiedy indziej i nigdy do niej nie wracam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubimy czytać strasznie ułatwia życie. Biblionetkę kiedyś testowałam, ale jakoś mi nie pasowała, nie mogłam się w niej odnaleźć, ale Lubimy czytać po prostu uwielbiam :D

    someculturewithme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń