Za American Horror Story wzięłam się całkiem niedawno, chociaż słyszałam o tym dosyć długo. Nawet kilka osób ze starej klasy (pozdrawiam!) mi to polecało, więc w końcu zdecydowałam się.
Zdecydowałam, że opiszę, zrecenzuję osobno wszystkie sezony, bo (uwaga, nieznający!) każdy opowiada osobną historię, ale aktorzy się powtarzają, dzięki czemu uzyskano świetny efekt Déjà vu. Według mnie to bardzo ciekawy pomysł. Wcześniej nawet bym nie wpadła, że coś takiego można zrobić.
A więc, pierwszy sezon opowiada o rodzinie, która przeprowadziła się do nowego domu. Oczywiście nie poinformowano ich wcześniej, że jest on nawiedzony, a wewnątrz dokonano naprawdę wielu morderstw.
Ich sąsiadką została Constance - nieco dziwna, już trochę starsza, kobieta, która wychowywała swoją krnąbrną córkę.
Powodem przeprowadzki była zdrada Bena oraz poronienie Vivien. Razem że swoją nastoletnią córką, Violet, postanowili zacząć życie od nowa.
Nie będę ukrywać, że American Horror Story czasami mnie przerażało, albo wręcz niepokoiło. Inaczej nie umiem tego określić. Jeśli wcześniej bałam się piwnic, to teraz mój strach wyszedł poza skalę. Naprawdę.
W dodatku te wszystkie duchy... Brr... Nie lubię duchów. Ale jeszcze bardziej zombie. (I tak jak zwykle, zaczynam się coraz bardziej oddalać od głównego tematu, tym razem, na rzecz martwych, gnijących ludzi... Ohyda.)
Poza tym, ile tam było muzycznych perełek! Niektórych piosenek mogłabym słuchać do końca życia. Naprawdę.
Nie będę ich tutaj wszystkich wypisywać, a tym bardziej wklejać filmików z youtube, bo pisałabym tego posta nie wiem ile, ale dla zainteresowanych, tutaj macie cały soundtrack!
Poza tym, ile tam było muzycznych perełek! Niektórych piosenek mogłabym słuchać do końca życia. Naprawdę.
Nie będę ich tutaj wszystkich wypisywać, a tym bardziej wklejać filmików z youtube, bo pisałabym tego posta nie wiem ile, ale dla zainteresowanych, tutaj macie cały soundtrack!
Zawsze mam problem z opisywanie książek, seriali, filmów, itd., bo nigdy nie wiem, jak dużo mogę zdradzić fabuły, żeby nie zdradzić zbyt wiele, tylko zachęcić do poznania reszty.
Liczę więc na wasze komentarze! Jeśli uważacie, że mogę zdradzić trochę więcej, to śmiało piszcie.
Jeśli już znacie ten serial, to liczę na wasze zdanie. Jestem ciekawa, czy wam też się podoba.
Poza tym, co sądzicie o nowej serii? Ciekawa, czy oklepana?
Weszłam tu przed chwilą i zostałam przyjemnie zaskoczona piosenką! Jejku, Bryan, Sting i Rod. ♥♥♥
OdpowiedzUsuńChyba zabiorę się za ten serial zaraz po TWD, GoT ;-;
OdpowiedzUsuńczarny-kotyszek.blogspot.com
Uwielbiam ten serial :) Czasami jest trochę straszny, ale to tylko na + :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://just-do-one-step.blogspot.com
Weszłam zupełnie przypadkiem i przywitał mnie uroczy szablon z napisem "Chrzanić to, jestem kotem". Po prostu meeega! Plus dziesięć punktów za to.
OdpowiedzUsuńCałe AHS oglądałam chyba z trzy razy. Na początku trudno mi się było do tego przekonać, ale serial okazał się świetny. Obecnie oglądam PLL, także gorąco polecam.
Pozdrawiam, Amare.
http://jupiter-horse.blogspot.com/